Po przerwie.

Zamknę oczy i zobaczę twarz twą ,oczy ukochane,
Wtulę buzię do poduszki i poczuję bliskość twoją,


Słońce niczym twoje oczy,
Zapach powietrza,jak twoje usta,
Powiew wiatru,niczym dłonie twoje,

Lecz cię nie ma,gdzieś daleko,
Pewnie tęsknisz-mam nadzieję,

Kim dla ciebie teraz jestem,
Czy tą samą twoją żoną?

O czym myślisz gdy mnie nie ma,
Jak ci serce teraz bije?

Taka miłość we mnie płonie,
Ciągle świeża i gorąca.

Wciąż pamiętam pocałunek,
Pierwszy,trzeci i ostatni,

Każda myśl mnie z tobą łączy,
Kiedy teraz cię zobacze?

Skrabie,kocham cie i tęsknie

Dla moich chłopaków.

Pośród krętych ścieżek życia,wśród zawiłych codzienności dni,gdzie są miejsca jak ocean,że nie można znależć się. Biegłam w życiu zagubiona,zastraszona,przestraszona.Biegłam w tę szeroką głębię,szarą,burą w codzienności mrok. Nagle głos wyrazny,niczym słońca promień wpadł-w me ucho.Głos co kazał się zatrzymać,przestać biec i martwić się.Coś się stało,chmury na niebie rozstąpiły się,szarość w jasność się zmieniła.Szum kłopotów w ptaków śpiew.Uśmiech ludzi na ulicach,miły zapach życia stron.Życie jest jak układanka,jak klocuszki puzzli małych.Gdy zaczełam je układać,gdy spojrzałam w lustra szkło,zobaczyłam mądre oczy,ręce,serce,ciało me.Wszytsko mogę zdobyć już,każdy klocek dopasować,mogę pobiec w stronę słońca,mogę stworzyć piękny świat. Podziękowania dla mojego wspaniałego męża Darka,dla dzieci.Cały mój świat.

Bo warto mieć marzenia i doczekać ich spełnienia.

Piątek,17:38 poranna kawa uciekła ale za to jest popoludniow,również z uśmiechem.Co z tego,że kilka ciężkich dni za mną,cóż z tego iż zmęcznie zamyka me powieki.Skoro wokół są osoby,które kocham.Zdrowe dzieci,kochany mąż.Córeczki nam trzeba ;) Już to widzę jak chłopcy zajmują się siostrą.Mój mąż,zakochany w chłopcach i maleńkiej niuni.To wszytsko widzę oczyma wyobrazni. -Ja żyję w szczęśliwej rodzinie. -Ja przyciągam pieniądze jak magnes -Pieniądze płyną do mnie szerokimi strumieniami.

Kolejny dzień z życia matki polki.Jedno dziecko w szkole,drugie właśnie wstało.Piję poranną kawę oczywiście tę z uśmiechem :) Po kawie wpadne w wir porządków i tak,też wypełnie część swojego dnia.Dużo dziś spraw do załatwienia,lecz wiem że każda zakończy sie pozytywnie.Słonka dziś nie ma,jest lekki mrozek.Ale za to Słonko jest w moim życiu. -Ja otrzymuję od Boga to co najlepsze, -Ja żyję w szczęśliwej rodzinie, -Zdobywanie pieniędzy przychodzi mi z łatwością, -W moim małżeństwie realizuje się to wszystko, co Bóg ma dla nas najlepszego, cdn...;)

-Pieniądze są dla mnie darem Bożym i zawsze jest ich wystarczająca ilość -Z oceanu obfitości nieustannie płyną do mnie pieniądze
- Zarabiam pieniądze łatwo, lekko i radośnie -Ja jestem szczęśliwa, -Ja żyję w szczęliwym małżeństwie, -Ja cieszę się z każdego dnia, :):)

To było jak wygrana w lotka,
Całe życie czekasz,

Dni płyna,życie leci,czas ucieka,
Tu porażka,małe szczęścia,

Każdy dzień,każda godzina,
Coś smuci,coś cieszy,

Ktoś rani,ktoś pocieszy,
Smutki,radości,troski.

Nagle jest światło,blask
Nadzieja,radość,obawy.

Słońce zaczyna świecić,
Dzień staje się długi.

Nie chcesz spać,nie chcesz jeść,
Myślisz,czujesz,kochasz…

To życie,to miłośc,to cud,
I jesteś już w każdy mój dzień,

Wygrałam.
Szczęście,miłość,rodzine.